Zespół Benia odpowiada na wezwanie do ofiary wypadku – 10-latka z poważnym urazem głowy, potrąconego przez auto, którego kierowca uciekł.

Piotr po odstawieniu narkotyków dochodzi powoli do siebie - pod czujnym okiem Romka, który uznaje nawet, że Strzelecki jest gotów na powrót do pracy.

Potocki „opiekuje się” nieprzytomnym Wiktorem w szpitalu… i poddaje lekarza serii elektrowstrząsów. Nieświadomy, że rywal, którego torturuje, działa w porozumieniu z Moniką, Martyną i Piotrem, którzy cały czas go obserwują.

Piotr odwiedza Adama w ośrodku i bierze razem z przyjacielem udział w kolejnych zajęciach. Artur odkrywa, że romans Kuby z doktor Górską nadal trwa – i to w dodatku pod jego własnym dachem.

Marek – znajomy policjant – uczy Britney oraz Sonię samoobrony, a pan Zdzisio bierze go omyłkowo za prawdziwego napastnika i rusza koleżankom na pomoc. Tak skutecznie, że chłopak zostaje w końcu ich pacjentem...

Nowy jest zaskoczony, gdy Lena zjawia się w stacji i proponuje mu spotkanie w bistro, choć – w teorii – jest w związku z Kubą. Po pracy chłopak mówi w końcu o wszystkim Szczęsnemu, a kolega idzie do bistro razem z nim – i nagle prosi ukochaną o rękę...

Britney otwarcie oskarża Alka o to, że się pod nią podszywa i postanawia dać koledze nauczkę. Później dziewczyna spotyka się z kolejnym podejrzanym - Robertem - swoim byłym chłopakiem, o którego pokłóciła się ostatnio z Mariolą.

Zespół Góry musi pomóc 7-latkowi, który ma poważne problemy z sercem oraz matce chłopca, która w domu upadła, uderzyła się w głowę i straciła przytomność.

Piotr nadal jest u Romka, który zgadza się mu pomóc – organizując ostry detoks u siebie w domu. A Martyna okłamuje Wiktora – ukrywając fakt, że mąż został wyrzucony z ośrodka dla uzależnionych.

Doktor Góra znów pracuje razem z Lidką oraz Adamem i tym razem odpowiada na wezwanie do starszej kobiety, która miała już trzy zawały. Na miejscu okazuje się, że pacjentka nie żyje i to już od kilku godzin.