Britney przed kolejnym wyścigiem szuka nowego pilota i zaprzyjaźnia się z Iwo – a Klis od razu czuje ukłucie zazdrości. Na dyżurze Julka z Alkiem odpowiadają na wezwanie do rolnika, którego przygniótł zbiornik na wodę.

Wiktor czuje się tak uzależniony od pracy, że postanawia wrócić wcześniej z urlopu, co Annie wcale się nie podoba. A pod nieobecność doktora Banacha stacją kieruje Piotr… co nie kończy się dobrze.

Róża ma pretensje do Benia – pewna, że zdradził jej sekret związany z klaustrofobią kolegom z bazy. Na kolejnym dyżurze dziewczyna trafia do zespołu doktora Góry i próbuje ocalić życie dwóch nieprzytomnych studentów - ofiar zatrucia.

Anna i Wiktor są tak skłóceni, że lądują razem w gabinecie terapeuty Stefana. Na dyżurze doktor Reiter odpowiada na wezwanie do domu starości, gdzie jeden z pensjonariuszy przestał nagle oddychać – podczas posiłku.

Anna dowiaduje się od kolegów z bazy o planach wyjazdu męża do Afryki - i jest w szoku. A Zdzisio – po tym, jak źle zainwestował i stracił sporo pieniędzy – szuka dodatkowej pracy w barze...

Na kolejnym dyżurze zespół Wiktora jedzie do ciężarnej, która nagle zaczęła krwawić, ale nie chce poddać się badaniom. A jedyną osobą, z którą pacjentka zgadza się porozmawiać, okazuje się Róża.

O poranku Iga zagląda do bazy, by podziękować ratownikom za ocalenie życia. A Dobromir wyznaje Romkowi, że po wypadku jego ukochanej kompletnie zmienił się charakter – przez krwiak w mózgu. Z kolei Wiktor próbuje bronić Zdzisia przed dyrektorem, ale...

Tadzio ma coraz większe problemy w szkole, a Basia – nie mogąc synowi pomóc – czuje się naprawdę bezradna. Z kolei Britney zalicza awarię swojej „wyścigówki” i przy okazji znów rusza do akcji – gdy jeden z mechaników, którzy zajmują się autem, ma nagle...

Róża szuka miejsca, w którym jej nowy zespół mógłby mieć próby i namawia Wiktora, by w piwnicy pod bazą zorganizował salkę do karaoke – dla relaksu ratowników – z której po cichu planuje korzystać…

Alek odkrywa, że Julka chce wziąć udział w amatorskim rajdzie samochodowym – i od razu zgłasza weto. Na dyżurze pacjentem ratowników zostaje mężczyzna w średnim wieku, który ma problemy z sercem.