Alek dostał od Julki kosza i nie przychodzi na dyżur. Zamiast Klisa w stacji zjawia się Romek – przyjaciel ratownika ze studiów, który twierdzi, że kilka godzin wcześniej razem imprezowali. A Alek budzi się u Mariolki.

Martyna i Piotr mają wezwanie do kilkuletniego chłopca, który przestał oddychać – na urodzinach kolegi. Zespół Benia jedzie do lasu. Ratownicy znajdują ciężko pobitą kobietę. Ranna zaskakuje ich oświadczeniem, że zaatakował ją kangur.

Benio znów naraża się Wandzie. Umawia się z kolegami na wieczór, a lekarka zamierza zrobić mężowi test wierności. Na dyżurze zespół dra Vicka trafia na mężczyznę, który twierdzi, że uderzył i zranił swoją ukochaną. To jednak manekin.

Zespół Benia jedzie do hotelu – do mężczyzny, który po wizycie w spa doznaje zawału. Choremu towarzyszy dużo młodsza partnerka, która twierdzi, że jest jego żoną. Pacjent temu zaprzecza, a ratownicy znajdują na miejscu tajemniczy proszek.

Anna przez terapię źle się czuje, co wpływa na rodzinę. Wiktor robi wszystko, by ją wesprzeć. Podczas jazdy autobusem lekarze ruszają do akcji – gdy spotykają starszego mężczyznę, który nagle słabnie i wyznaje, że czeka na przeszczep serca.

Koledzy ze stacji mają dla Benia symboliczny prezent – z okazji ślubu. Dobry humor lekarza znika, gdy z zespołem trafia na dyżurze na starszą pacjentkę z objawami NZK. Wanda robi mężowi kolejną scenę zazdrości, tym razem o doktor Górską.

Karolina w stanie krytycznym trafia do szpitala, z raną serca. A Piotr jest w szoku i jedzie do wróżki Samiry – żądając, by cofnęła klątwę i dziewczynę uratowała. Zespół dra Góry ratuje życie mężczyzny, znalezionego na ulicy.

Benio wraca z urlopu, który spędził z Wandą i wyznaje Wiktorowi, że się ożenił. Piotr nadal romansuje z Karoliną, ku oburzeniu Nowego. Artur irytuje kolegów i Martynę, bo – po sukcesie swojej firmy – zaczyna lekceważyć pracę w stacji.

Nowy wyznaje Britney, że nie chce, by wyjechała ze Sławkiem za granicę, kompletnie tym przyjaciółkę zaskakując. Na dyżurze ratownicy spotykają nastolatkę, która błaga ich o pomoc, bo śledzi ją podejrzany mężczyzna.

Pan Stopek Artur próbuje rozkręcić sprzedaż chrapostopów, ale jest o krok od bankructwa i w końcu wyznaje prawdę kolegom, którzy zainwestowali w jego firmę. Na dyżurze zespół lekarza trafia na potrąconego na przejściu przy szkole chłopca.