Szanse Adama na wybudzenie ze śpiączki maleją z każdym dniem - a Piotr nie wie, jak przekazać złe nowiny jego żonie. Tymczasem podczas kolejnego dyżuru ratownicy trafiają do wróżki Barbary, na którą spadł żyrandol.

Adam wciąż leży w śpiączce, za to Artur wraca w końcu do pracy… A kolejne wezwanie napływa z działki, na której spotkała się na randce para nastolatków. Okazuje się, że dziewczyna straciła nagle słuch, a jej ukochany jest bliski paniki.

Artur wraca powoli do zdrowia, cały czas wspierany przez Lidkę i przyjaciół. Tymczasem ojciec bandyty, który zmarł w areszcie, jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa – po tym, jak Potocki zeznał, że na ciele Góry były ślady po paralizatorze.

Przyjaciele czekają na wynik operacji Adama, a Martyna obawia się, jak ostatnie wydarzenia wpłyną na Piotra...

Wiktor – po tym, jak w bloku doktora Góry doszło do wybuchu gazu – w piwnicy budynku znajduje ranną kobietę w ostatnim miesiącu ciąży.

Tym razem pacjentką doktora Banacha zostaje pięciomiesięczna dziewczynka, u której lekarz podejrzewa silne zatrucie. A ojciec dziecka zdradza ratownikom, że matka niemowlęcia karmi je piersią i jednocześnie leczy się na depresję.

Doktor Góra jedzie razem z kolegami na wezwanie do sądu, gdzie zasłabł jeden z oskarżonych. Bandyta ma duszności i skarży się na ból w klatce piersiowej. Lekarz podejrzewa jednak, że chory symuluje – obawiając się wysokiego wyroku.

Dzień walentynek. Doktor Góra próbuje pomóc staruszce, która poważnie poparzyła się w trakcie gotowania i ma problemy z pamięcią. A pacjentka widząc lekarza jest pewna, że… to jej zmarły mąż.

Doktor Banach odpowiada na wezwanie do chłopca, który przeziębił się i zaczął kasłać… ale szybko odkrywa, że dziecko ma również zachwianą krzepliwość krwi. A zachowanie rodziców małego od początku wydaje się lekarzowi podejrzane.

Doktor Banach próbuje pomóc pacjentowi choremu na raka, który jest bliski śmierci... Za to później odpowiada na wezwanie do wypadku w pobliskim mieszkaniu – gdzie młody mężczyzna zranił się piłą do drewna i ma uszkodzoną tętnicę.