Gdy Adam pojedzie ze swoją nową ukochaną - Kasią - do ginekologa, Tadzio w końcu zrozumie, że tata ma dla niego coraz mniej czasu… i znów zacznie się buntować. Pretensje junior będzie miał jednak nie do ojca, tylko do matki. A Basia będzie przez to o krok od wybuchu.
- Czyli ten... gazowy olbrzym taty pewnie jest w ciąży... A jak urodzi, to ja już się nie będę liczył! (...) To twoja wina!
- Słucham?!
- Dzisiaj musiałem siedzieć razem z tobą jak... maminsynek! Taty nie chciałaś, Kuby ani wujka Michała też…
- To nieprawda… Tadzik, ty nie masz pojęcia jak…
- Nie traktuj mnie... jak dzidziusia! Żaden facet nie jest dla ciebie dobry!
- Tadeusz!… Jeszcze słowo i…
No właśnie, co nastąpi dalej?
O tym przekonacie się tylko na antenie TVP 2. Zapraszamy od poniedziałku do czwartku o g.21.55!