Tymczasem Zdzisio zaskakuje kolegów – oraz dyrekcję – i składa w pracy podanie o podwyżkę. Na dyżurze senior trafia za to do zespołu Lisickiego i jedzie na wezwanie do wymiotów oraz biegunki – do Bronka, którym opiekuje się zatroskana, nowa sąsiadka Lucynka. A lekarz szybko zaczyna podejrzewać, że „przyjaciółka” mogła pacjenta otruć – serwując zupę z muchomorów.
Lekarz szybko zaczyna podejrzewać, że „przyjaciółka” mogła pacjenta otruć – serwując zupę z muchomorów. A Bronek – świadomy, że czego go śmierć - prosi nagle ratowników, by pomogli mu spełnić jego ostatnie marzenie…