A Klis szybko zdaje sobie sprawę, że chory padł ofiarą oszusta…
Tymczasem Róża tuż po powrocie do pracy nie tylko naraża się Arturowi oraz Zdzisiowi, ale w dodatku zgłasza na doktora Górę oficjalną skargę.
Później cały zespół odpowiada na wezwanie do wypadku – zderzenia samochodu z sarną. Kierowca auta od początku dziwnie się zachowuje – i wkrótce okazuje się, że mężczyzna potrącił nie zwierzę, tylko dziecko.