W zespole Britney jest jedną z młodszych stażem, ale ma spore doświadczenie i świetną intuicję. A kilku rozrabiaków boleśnie się już przekonało, że z „panią kierowniczką” lepiej nie zaczynać! Bo choć Britney wygląda na bezbronną i kruchą… to jako ratowniczka dobrze wie, gdzie zadać naprawdę skuteczny cios.
Prywatnie dziewczyna nie pozwala, by w życiu ograniczały ją chwile zwątpienia czy słabości – i odważnie stawia czoła wszystkim problemom, nawet tym sercowym. A wielu kolegów po cichu zazdrości jej energii i optymizmu. Wszyscy w stacji za to zgodnie Britney wybaczają, gdy ta czasem wtrąca się w nie swoje sprawy - próbując pomagać nawet tym, którzy wcale jej o to nie proszą.