Na dyżurze ratownicy spotykają nastolatkę, która błaga ich o pomoc, bo śledzi ją podejrzany mężczyzna. A po chwili dziewczyna atakuje natręta paralizatorem, pozbawiając go przytomności.
Wiktor zauważa w pracy, że Piotr przechodzi kryzys. A do tego ratownicy trafiają na mężczyznę, który jest gotów wyskoczyć przez okno – ze sporej wysokości. Doktor Banach - wspólnie z kolegami - samobójcę jednak w końcu powstrzymują, a wtedy okazuje się, że desperat może być mordercą.