Karolina i Piotr trafiają z kolei na wieś, gdzie ekolog-aktywista włamał się do obory i został stratowany przez krowy.
Przy okazji pobierania próbki krwi, ratowniczka rani się igłą w rękę. A kilka godzin później badania wykazują, że pacjent był zarażony wąglikiem i wszyscy, którzy mieli z nim kontakt, muszą poddać się kwarantannie.