Zdzisio po wypróbowaniu wynalazku, który powierzył mu doktor Góra, jest zachwycony i w końcu proponuje lekarzowi, by zostali wspólnikami – gotów nawet sporo zainwestować. Tymczasem na dyżurze Artur odpowiada razem z kolegami na wezwanie do zatrzymania krążenia – i odkrywa, że chodzi o mężczyznę, który zatruł się dopalaczami i którego kolega, również „pod wpływem”, poraził w dodatku prądem.
Zespół Benia jedzie natomiast do asystentki magika, która ma mdłości, duszność oraz ból w klatce piersiowej i tuż przed przyjazdem ratowników traci przytomność. A po chwili okazuje się, że pomocy wymaga także sam magik, uwięziony w zamkniętej na kłódkę zamrażarce i bliski śmierci.