Tymczasem na dyżurze Basia z Karoliną trafiają na imprezę studentów medycyny, podczas której jedna z dziewczyn nagle zasłabła i zaczęła mieć problemy z oddychaniem. A po chwili na miejscu dochodzi do niebezpiecznego wypadku...
Zespół doktora Góry zostaje wezwany do kobiety potrąconej na ulicy - pieszej, która celowo weszła prosto pod koła jadącego auta. Na miejscu ratowników czeka „niespodzianka”, bo ranna ma poważne złamania, ale nie odczuwa bólu i twierdzi, że… już nie żyje. A w trakcie transportu do szpitala stan pacjentki gwałtownie się pogarsza.
Britney niepokoi się o przyjaciół z osiedla, którzy nagle gdzieś zniknęli – Łukiego, Ogórasa i Rodzyna. A gdy wraca po pracy do domu, zostaje brutalnie zaatakowana.