Zespół Lisickiego odpowiada na wezwanie do urazu brzucha i trafia na gangsterów, którzy na dzień dobry grożą ratownikom bronią – żądając, by wyciągnęli z brzucha ich kolegi połknięte przez niego diamenty.
Lekarz jest gotów zaryzykować i operację przeprowadzić - nie dbając o zdrowie pacjenta - byle ocalić własne życie. A gdy Karolina i Piotr zaczynają z bandytami walczyć, ich szef zabiera nagle karetkę i ucieka, zostawiając kolegów samych.