Basia ma problem, bo jedna z matek – Iwona – oskarża Tadzia o znęcanie się w szkole nad jej synem Filipem. Ojciec chłopca - Bartek - okazuje się jednak dużo milszy od żony i od razu zdobywa sympatię ratowniczki…
Tymczasem na dyżurze zespół Benia trafia do salonu masażu, w którym kobieta po jednym z zabiegów nagle zaczęła tracić równowagę i władzę w nogach.
Ekipa doktora Góry musi za to pomóc dziewczynie, która cierpi na nudności i ból głowy, a do tego cały czas odczuwa pragnienie oraz jej współlokatorce, która ma na twarzy ślady pobicia. Ratownicy szybko jednak zdają sobie sprawę, że obie pacjentki coś przed nimi ukrywają…