Ekipa Strzeleckich musi z kolei pomóc mężczyźnie, który ma zawał – w środku lasu - i do którego pomoc wzywa nastoletni syn. A Piotr - widząc, jak Hubert próbuje przy okazji zbliżyć się w pracy do Martyny - czuje ukłucie zazdrości...
Tymczasem Zdzisio zamartwia się, bo jego syn Marcin kompletnie nie wie, jak zająć się własnym dzieckiem, ale chce walczyć o prawo do opieki nad córką w sądzie.