Na dyżurze Strzeleccy – razem z Beniem – odpowiadają na wezwanie od dziewczynki, która przestraszyła się, bo jej mama ma problemy z oddychaniem. Lekarz szybko odkrywa, że pacjentka ma atak paniki – bo jej córka jest śmiertelnie chora na nowotwór mózgu. Po krótkim badaniu małej doktor przekazuje zrozpaczonej matce, że jej dziecko jest w trakcie agonii. A Martyna towarzyszy kobiecie podczas jej pożegnania z córką.
Z kolei zespół Góry, Alka, Britney oraz Zdzisia musi na dyżurze pomóc rannej, która spadła ze schodów i ma otwarte złamanie nogi. Gdy pacjentka wyznaje, że upadła przez ”ducha”, ratownicy uznają, że miała omamy. Po chwili jednak sami słyszą w domu „potępieńcze” wycie…