W pracy Bieliński wzywa doktor Reiter oraz doktora Vicka na dywanik – i nawet nie słucha, gdy próbują mu wytłumaczyć, że na imprezie w stacji nikt nie pił alkoholu...
Tymczasem na dyżurze zespół Anny odpowiada na wezwanie do wypadku na budowie, gdzie prawdopodobnie spadł z wysokości nastolatek. Britney szybko jednak odkrywa, że dziecko zostało na miejsce podrzucone – po tym, jak ktoś potrącił je na drodze.
Z kolei doktor Góra jedzie do uwięzionego w rozbitym aucie, kompletnie pijanego kierowcy. Na miejscu ratownikom pomaga sympatyczny policjant Tomasz. A podczas akcji okazuje się, że chłopiec, o którego życie walczy Anna, jest synem policjanta. Wzburzony, Tomasz od razu domyśla się, że jego dziecko potrącił pijany kierowca, którego sam pomagał ratować i sięga po broń, gotów sprawcę zabić. Doktor Góra zasłania pacjenta własnym ciałem...