Artur wpada w depresję – pewien, że po tym, jak spóźnił się na ślub, Beata już nigdy do niego nie wróci. A gdy traci nagle przytomność, jego matka wzywa na ratunek zespół doktora Banacha.
Kolejnym pacjentem ratowników zostaje mężczyzna, który mógł dostać udaru – gdy odkrył, że jego syn ma ciemnoskórą narzeczoną. Później ekipa odpowiada na wezwanie do niemowlęcia, które prawdopodobnie połknęło małą baterię...