Gdy lekarz będzie czekać w karetce na kolegów, ktoś nagle pojazd ukradnie – z Banachem uwięzionym w środku. Porwany zacznie w końcu krzyczeć, ale bez skutku.
- Kim pan jest?! Proszę się natychmiast zatrzymać! Słyszy mnie pan?... Co pan wyprawia, do cholery?!
Sekundę później karetka za to nagle zahamuje... i siedzący za kierownicą porywacz zacznie błagać o wybaczenie.
- Przepraszam… Przepraszam! Mój brat… chyba umiera… Nie wiedziałem, co robić! Niech pan nie wzywa policji!
Wiktor od razu ruszy do akcji.
- Mów, co się dzieje z bratem… Po co ci była nasza karetka?!
Jak dalej potoczy się tak „oryginalne” wezwanie? Emisja odcinka numer 288 już 11 lutego o godz. 21:15 – lepiej nie przegapić!