Tymczasem ekipa doktor Góry musi pomóc kobiecie w ciąży, która nagle
zasłabła w domu i której towarzyszy tylko kilkuletni syn. A załoga
doktora Banacha odpowiada na tajemnicze wezwanie… którego nie było. Bo
dyspozytorka wysyła ich pod adres, z którego ktoś zadzwonił kilka razy
na numer alarmowy, ale się nie odezwał.
Po dyżurze Anna zdradza za to Wiktorowi, że pragnie mieć
dziecko...