Doktor Góra będzie w środę podejrzewać, że dziewczyna padła ofiarą przemocy domowej. I że winny jest Robert.
- To pewnie przez tego świra! A może on ją bije? Kto wie, co ten drań jej robi…
Kuba pomyśli jednak o innym wytłumaczeniu…
- Takie ranne nudności to nie musi być oznaka przemocy... Przeciwnie: zjawił się narzeczony, to z czasem zjawi się i... bąbelek!
A w finale Góra przyłapie koleżankę na nocnym „podjadaniu” w stacji – i zyska pewność, że Lidka naprawdę jest w ciąży.
- Mam nadzieję, że Robert się pozbiera i to dziecko będzie miało dobrego ojca...
- Robert... po tym wszystkim… My nie…
- To kto?…
No właśnie… Kto okaże się ojcem? Ciekawych zapraszamy przed telewizory!