Tym razem ekipa doktor Reiter jedzie na wezwanie do kobiety, która ma tętniaka mózgu. Pacjentka skarży się na silne wymioty i wyznaje, że „leczy się” jadem ropuchy, który podaje jej znajomy „szaman”... A kilka minut później traci nagle przytomność. Ratownicy próbują chorej pomóc, ale pojawia się problem: pacjentka „kłóci się” z respiratorem. A doktor Reiter szybko podejmuje decyzję:
- Cholera jasna! Wprowadzamy ją w śpiączkę farmakologiczną…
Tymczasem „szaman”, przez którego kobieta walczy o życie, nagle protestuje.
- Usypiacie kogoś, kto odzyskuje przytomność?!
- Usypiamy pacjentkę z objawami obrzęku mózgu! Jeżeli tego nie zrobimy, może dojść do nieodwracalnych uszkodzeń... Jaki jest skład tego jadu?
- Jest w nim dwieście różnych substancji…
- Jakich?!(...) Jeśli lek, który podamy, wejdzie w interakcję z jadem, pacjentka może umrzeć!
- To nie dawajcie żadnego!
- Wtedy prawdopodobieństwo śmierci będzie jeszcze większe…
Anna z trudem panuje nad emocjami – świadoma, że na podjęcie decyzji ma tylko kilka chwil. A przy respiratorze nagle włącza się alarm.
- Za duże ciśnienie wydechowe!
- Zaburzenia rytmu serca! Sinieje!
- Saturacja spada, 75…
Czy doktor Reiter dobierze w końcu właściwy lek – i uratuje kolejne życie? Ciekawych zapraszamy przed telewizory: 18 października, punktualnie o godz. 21:45!