Z początku ratownicy będą pewni, że ofiarą przemocy domowej jest kobieta. Ich pacjentka – Marzena – będzie miała na ciele siniaki, a jeden z sąsiadów stwierdzi, że w mieszkaniu doszło wcześniej do awantury... I w efekcie doktor Reiter spróbuje namówić Marzenę, by zgłosiła atak męża na policji.
- Proszę mi wierzyć, wiem co pani czuje… Byłam kiedyś w pani sytuacji…
Kobieta - w odpowiedzi - wybuchnie jednak wściekłością.
- Zobaczyłaś jednego siniaka i już wszystko wiesz? Gówno wiesz! Wypieprzać mi stąd!!!
Tymczasem mąż „poszkodowanej” – Kuba – straci nagle przytomność… Ratownicy odkryją w końcu, że to właśnie on jest w domu ofiarą. I został ciężko pobity pogrzebaczem.
- Obrona mięśniowa, brzuch tkliwy, palpacyjnie bolesny... Blumberg dodatni. Adam, nosze!(...) Chcieliśmy założyć Niebieską Kartę niewłaściwej osobie…
A chwilę później Marzena okaże się prawdziwą furiatką. I zaatakuje ratowników, gdy ci spróbują zabrać jej męża.
- Rozpieprzę was i tę waszą karetkę!
Anna sięgnie w końcu po radio i wezwie policję. A to zirytuje kobietę jeszcze bardziej…
- Najpierw wariatka, teraz kryminalistka?!
- To jest napaść na ratownika medycznego…
- Napaść?
Zaraz zobaczysz napaść!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 156 już 27 września, punktualnie o godz. 21:45 – zobacz koniecznie!