Zosia – gdy dowiaduje się o oskarżeniach Karoliny - jest w szoku. I
uważa, że Wiktor powinien walczyć o swoje dobre imię. A gdy ojciec
próbuje ją uspokoić, irytuje się jeszcze bardziej.
- Chcesz tańczyć jak ona zagra? Patrzeć bezczynnie jak wygrywa? Co z
tobą?!
- Musimy normalnie żyć…
- Normalnie? Jak to sobie wyobrażasz, tato? Przeczytać ci komentarze
pod artykułem?! (…) Zapłaci za to, co nam zrobiła... Zabiję ją!
- Zośka! Obiecaj mi, że nie zrobisz niczego głupiego!
Kilka godzin później nastolatka zaczyna za to własne „śledztwo” -
gotowa na wszystko, by udowodnić, że Karolina kłamie. Dziewczyna jedzie
nawet do fałszywej „przyjaciółki” i - pod jej nieobecność - przekonuje
właścicielkę mieszkania, by pozwoliła jej wejść do wynajmowanego przez
nią pokoju. A w komputerze dziennikarki znajduje pliki związane z
Wiktorem oraz Anną - a nawet jeden z informacjami o sobie! Zosia od
razu sięga po pendrive i próbuje wszystkie materiały skopiować. Ale
chwilę później w drzwiach staje Karolina…
- Co tu robisz? Po co przyszłaś?! (…) Grzebałaś w kompie?!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 115 już 16 listopada – zobacz
koniecznie!