Ratownicy od razu pojadą na miejsce, ale drzwi willi otworzy mężczyzna,
który nie wpuści ich do środka - twierdząc, że zaszła pomyłka.
- Nikt tu nie wzywał pogotowia… Proszę mi wierzyć, wiedziałbym!(…) Może
ktoś podał ten adres dla żartu albo… Nie wiem. Przykro mi, ale
przyjechaliście niepotrzebnie. Do widzenia!
Piotrek jak zwykle zacznie sobie stroić żarty:
- Może jakiś niezadowolony klient się mści za marną jakość usług?
Tymczasem Anna skontaktuje się ze stacją - a Ruda przesłucha nagranie z
wezwania i nie będzie miała dobrych wieści.
- Coś tam się chyba dzieje... Kobieta była przerażona, przerwała
połączenie…
Chwilę później Strzelecki obejdzie budynek i ze spaceru wróci do
kolegów niemal biegiem.
- Wezwijcie policję! Jakaś dziewczyna wołała z okna o pomoc…
- Jesteś pewny?
- Wyglądała, jakby była przetrzymywana siłą!
A doktor Reiter, pełna determinacji, od razu sięgnie po radio:
- Czyli jednak ktoś potrzebuje pomocy… S24, potrzebny radiowóz na
Pałacową 16!
Jaki dramat rozegrał się w agencji? I czy pomoc ratowników nadejdzie na
czas? Emisja odcinka numer 114 już w najbliższą środę – zobacz
koniecznie!