- Bardzo lubię wyjeżdżać na łono natury, na ryby – bo lubię wędkować. A poza tym w wakacje będę miała wyjazd za ocean, zawodowo – zdradza Agata Załęcka w programie „Pytanie na śniadanie”.
W zimie aktorka odwiedziła za to słoneczną Tajlandię, a konkretnie prowincję Krabi. I uważa, że to miejsce idealne na relaks oraz do zwiedzania.
- Byłam na przykład w przepięknej Świątyni Tygrysa, gdzie przeszłam 1260 schodów, więc poczułam takie małe zwycięstwo, że to zrobiłam… I wszystko mnie później bolało! - wspomina ze śmiechem gwiazda. I od razu dodaje:
- Generalnie Azja jest bardzo przyjazna dla ludzi, więc można tam jechać na własną rękę – do Wietnamu czy właśnie Tajlandii… A ja kocham Azję!