Straż miejska wzywa ratowników do młodego, upośledzonego umysłowo mężczyzny. Piotr, Adam i Martyna odwożą pacjenta do jego mieszkania - zamiast na obserwację do szpitala psychiatrycznego.
A kilka minut później odkrywają, że chory znów wymknął się na ulicę i wpadł pod koła samochodu… Tymczasem Wiktor martwi się, bo jego córka nie wraca po szkole do domu i w końcu zawiadamia o zaginięciu Zosi policję.