Gdy Strzelecki próbuje z Renatą porozmawiać, ta go odtrąca:
- Nie mamy sobie nic do powiedzenia!
Jednak ratownik nie poddaje się i w końcu zmusza koleżankę, by go wysłuchała.
- Nie chciałem tego...
- Czego nie chciałeś? Spotykać się, chodzić ze mną do łóżka, czy odstawić mnie, kiedy przestałam być potrzebna?
- Nigdy cię nie okłamałem. Od początku mówiłem…
Piotrek, zmieszany, odwraca na chwilę wzrok… A Renata od razu mu przerywa – z każdym słowem coraz bardziej zirytowana.
- Że to nic nie znaczy! W takim razie dziecko też nic nie znaczyło, prawda?
- To nie tak...
- Przyznaj się, że ostatnia rzecz, jakiej chciałeś, to być tatusiem!
- Ostatnia rzecz, jakiej chciałem, to twoja krzywda!
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 86 już 2 marca... zobacz koniecznie!