Strzelecki, gdy dziewczyna zjawi się na dyżurze, od razu ją zatrzyma:
- Martyna… Proszę… Nie bądźmy dziećmi, porozmawiajmy!
Ale przyjaciółka nie będzie go słuchać...
- Dziecko to ty masz w drodze!
- To się stało jak nie byliśmy razem...
- Co za ulga!
- Co mam zrobić? Nie potrafię cofnąć czasu! Choć oddałbym wszystko, gdyby była taka możliwość...
- Zajmij się swoim dzieckiem i jego matką… A mnie zostaw w spokoju!
- To dziecko niczego nie zmieni! - w głosie Piotra pojawi się w końcu desperacja. - Kocham cię… Nic tego nie zmieni.
Jednak Martyna, załamana, pokręci tylko głową:
- To wszystko zmieniło, Piotr… Wszystko.
Jaki będzie finał? Emisja odcinka numer 83 już w najbliższą środę – zobacz koniecznie!