Data publikacji: 2015-12-03
Martyna czuje, że od chwili, gdy została ranna, nie radzi sobie ze stresem… I w końcu spotyka się z terapeutą - Markiem.
Czy psycholog zdoła jej pomóc? Zapraszamy na 77 odcinek "Na sygnale", a w nim…
- To włącza się automatycznie, mimo woli… Nie potrafię tego przewidzieć… Pojawia się
nie wiadomo skąd i dlaczego - dziewczyna, zdenerwowana, po raz pierwszy opowiada
szczerze o swoich problemach. - Rządzi mną. Wzbudza strach... Napięcie. Jakby coś
mnie zassało i nie chciało puścić…
- To musi być dla pani bardzo trudne.
- Nie. To jest nie do zniesienia…
- I wtedy sięga pani po leki?Hydroksyzyna, diazepam…
- Jeśli nie pracuję…
Terapeuta stara się ją zrozumieć - i dodać otuchy.
- Pani uzależnienie nie musi rządzić pani życiem…
- Drażnią mnie takie teksty!
- Złość to dobra emocja… Ma dużo energii. Może ją pani wykorzystać do zmiany!
Tymczasem doktor Góra - gdy Kubicka przynosi zaświadczenie od psychologa - zgadza
się, by ratowniczka wróciła do pracy. Nieświadomy, że dziewczyna jest na skraju
załamania... A Martyna już na pierwszym dyżurze ma kontakt z niebezpiecznymi lekami.
Jeden z pacjentów okazuje się uzależniony od relanium. A Kubicka zabiera z jego
mieszkania zgromadzone tam tabletki…
Co wydarzy się dalej? Czy Martyna podda się i zażyje skradziony lek? Odpowiedź
wkrótce - tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!