Doktor Góra diagnozuje u jednego z pacjentów "zwykłą" padaczkę. I uważa, że chory wcale nie wymaga szybkiego transportu do szpitala. Za to Banach rozpoznaje objawy uszkodzenia mózgu… I jest pewien, że mężczyzna musi być natychmiast operowany.
– Nie każde drgawki to padaczka. Gdyby pan zbadał pacjenta, zauważyłby pan, że ma anizokorię i oczy skierowane w prawą stronę - Wiktor posyła koledze lodowate spojrzenie… A Góra szybko zdaje sobie sprawę, że popełnił błąd. I to taki, który może kosztować chorego życie.
Góra czuje się jak zrugany przez „profesora” student… Jak rozwinie się konflikt lekarzy? Zobacz scenę przedpremierową z odcinka 37.