Janusz - ojciec dziecka - wyznaje ratownikom, że jego była żona kontaktuje się ze „słynnym” znachorem Aleksiejem. Za jego namową przestała podawać córce leki, a do tego zrezygnowała ze szczepień. - Córka bardzo źle się czuje, ma dreszcze… Czterdzieści stopni gorączki od dwóch dni. Natalia, podaj jej chociaż środki przeciwgorączkowe! - Janusz spogląda z napięciem na swoją „eks”. A Piotr od razu poważnieje. - W jakim wieku jest córka? - Jedenaście lat. - Wysoka temperatura utrzymuje się od dwóch dni, tak? A czy córka oddawała dziś mocz? - Dziś? Nie, nie sika od rana. Ale konsultowałam się z moim specjalistą od medycyny alternatywnej… Matka dziewczynki nie jest wcale zaniepokojona. Za to Piotr w końcu wybucha: - Dziecko nie oddaje moczu od rana, a pani konsultuje to z szamanem?! - O co panu chodzi? Od dwóch lat się nami zajmuje… Wyleczył ją z alergii! - Wie pani, czym to grozi? Niewydolnością nerek! Nie można tego lekceważyć, proszę pani. To może doprowadzić do wielonarządowej niewydolności, a nawet obrzęku mózgu! Kobieta blednie i w końcu zgadza się, by ratownicy weszli do domu. Ale gdy próbują podać chorej środek na gorączkę, znów protestuje. - Ja nie faszeruję dziecka lekami. Leki przeciwgorączkowe to trucizna! (…) Aleksiej, nasz lekarz holistyczny, twierdzi że… A Martyna - widząc, w jakim dziewczynka jest stanie - rzuca ostro: - Proszę pani, czy mam zawiadomić policję, że stwarza pani zagrożenie życia dla dziecka?! Jaki będzie finał? Emisja 32 odcinka już 15 października. Zapraszamy!