I niechcący podaje chorej leki, które tylko pogarszają jej stan. Po dotarciu do Leśnej Góry doktor Reiter - wraz z Adamem - od razu przekazuje pacjentkę Stanisławowi.
- Co dostała?
- 10 tysięcy heparyny…
- Ale wcześniej sama zażyła acenokumarol.
- Nie wiedzieliśmy tego…
A Potocki, po wykonaniu USG odkrywa, że jego żona postawiła złą diagnozę.
- W jednym miałaś rację: to zator. Ale nie płuc...
- Kreska jelit?
- Objawy podobne. Ale niestety błędna diagnoza. Trzeba ją operować... Natychmiast.
- To niemożliwe - doktor Reiter od razu blednie.
- Dostała leki przeciwzakrzepowe, nie przeżyje operacji… Wykrwawi ci się na stole!
Jednak nowy szef SOR-u wzrusza tylko ramionami:
- Bez operacji też nie przeżyje. Co za różnica, czy zgon nastąpi na skutek wykrwawienia, czy obumarcia jelit? Przewieźcie ją na blok... Będę operował!

To scena, którą zobaczymy już w najbliższą środę - w 84 odcinku „Na sygnale”… Jaki będzie finał? Czy pacjentka Anny umrze – i to z winy lekarki, która miała jej pomóc? A Potocki wykorzysta fakt, że doktor Reiter popełniła błąd i zniszczy jej karierę? Odpowiedź wkrótce… tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!